Elektrownia jądrowa Kewaunee ofiarą gazu łupkowego
Firma Dominion ogłosiła zamknięcie swojej elektrowni jądrowej w stanie Wisconsin z powodów ekonomicznych. Elektrownia Kewaunee z reaktorem PWR o mocy 566 MWe została uruchomiona 8 kwietnia 1974 i po ostatnim przedłużeniu licencji mogła pracować do 2033.
Padła ofiarą niskich cen gazu łupkowego i prądu produkowanego przez opalane nim elektrownie. Ten sam los spotkał już wcześniej kilka elektrowni węglowych.
Dominion zakupiło Kewaunee w lipcu 2005 za 220 milionów USD (w tym 36.5 milionów za paliwo). Na konto firmy wpłynęły wtedy 392 mln. USD na przyszłe wycofanie elektrowni z eksploatacji. Należy podkreślić, że przez cały okres pracy każda elektrownia jądrowa gromadzi fundusze na jej przyszłe unieruchomienie, rozebranie i przywrócenie terenu do stanu pierwotnego.
Po nieudanej próbie sprzedaży zdecydowano się zamknąć doskonale pracującą elektrownię.
Zobacz elektrownię jądrową Kewaunee na większej mapie
Dominion podkreśla, że zamknięcie elektrowni jest związane ze specyficznymi warunkami w tym rejonie, które nie odpowiadają ogólnej sytuacji energetyki jądrowej w USA.
Należy pamiętać, że bardzo niskie ceny gazu łupkowego w USA nie są cenami w Polsce. Zasoby polskiego gazu łupkowego nie zostały jeszcze zbadane, a przyszłe ceny pozostają nieznane. Wszystkie dotychczasowe zapowiedzi wielkich ilości taniego gazu mogą być prawdziwe, lecz mogą również okazać się równie mylne jak niedawne zapowiedzi niskich cen prądu z OZE (odtwarzalnych źródeł energii) w Niemczech.