Nieśmiertelna hydra LNT

Błędna hipoteza LNT
Prof. Calabrese udowodnił, że przedłużenie „linii szkodliwości” dla małych dawek promieniowania było kosztownym nadużyciem — rys. własny

Jak podaje Forbes w artykule Why Everything You Know About Cancer And The Environment Is Wrong, żmudna i nieustępliwa praca prof. Edwarda Calabrese z Uniwersytetu Michigan pokazuje, że nasza „wiedza” o związku nowotworów i innych chorób z zatruciem środowiska i promieniowaniem jonizującym jest dziedziną, w której mity panują nad rzeczywistością i przesłaniają wyniki prac naukowych.

Logiczną konsekwencją pracy profesora Calabrese powinna być likwidacja wielu przepisów i pozbycie się powszechnie przyjętych wzorców myślenia, u podstaw których, leży Liniowa Hipoteza Bezprogowa (LNT ­– Linear No-Threshold Theory) uznana w roku 1959 za obowiązującą zasadę prawną.

Zgodnie z nią nawet najmniejsza ilość substancji, nawet jedna cząsteczka lub najmniejsza dawka promieniowania, choćby jeden foton, mogą wywołać chorobę, a zagrożenie wzrasta proporcjonalnie do otrzymanej dawki.

Hermann Muller - twórca szkodliwej hipotezy LNT
Hermann Muller, twórca błędnej hipotezy LNT - fot. nieznanego autora z 1946 r.

Taka interpretacja rzeczywistości wywodzi się z pochodzącej z lat 20. XX wieku, pracy Hermana Mullera, laureata Nagrody Nobla z roku 1946. Uznanie jej za „prawdę” naukową prowadzi do kosztownych i bezsensownych przepisów, mających chronić nas przed nawet najsłabszym odziaływaniem czynników uznanych za szkodliwe.

Promieniowanie słoneczne jest życiodajnym źródłem witaminy D choć w nadmiarze może być śmiertelne.

Również arszenik w małych dawkach stymuluje układ odpornościowy, a w większych zabija. Doktor Calabrese udokumentował oddziaływanie ponad 800 takich „trucizn”, w tym jednego z największzych trucicieli — alkoholu.

Historia hipotezy LNT pokazuje w jaki sposób pierwotne odkrycie, wypaczone przez ignorowanie późniejszych dowodów naukowych, staje się obowiązującą „prawdą” i przyczyną wielkich i zbędnych wydatków, mających chronić nas przed nieistniejącym niebezpieczeństwem.

Z tego, być może nieuniknionego splotu ideologii, prawa i rzeczywistości, całe sektory gospodarki czerpią znaczne zyski.

Profesor E. Calabrese jest laureatem międzynarodowej nagrody im. Marii Skłodowskiej Curie z roku 2009.

Paracelsus
Paracelsus - ilustracja z domeny publicznej

Komentarz ncbj.edu.pl:

Już w XVI wieku Paracelsus pisał: „Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną. Dzięki temu stwierdzeniu jest uważany za ojca hormezy.

Na promieniowanie jonizujące byliśmy narażeni od zawsze. Należy ono do naszego naturalnego środowiska i nie da się usunąć żadną ustawą, a budowanie wokół elektrowni i składowisk odpadów jądrowych osłon obniżających jego natężenie poniżej poziomu tła w niektórych rejonach Chin, Indii i Iranu, a nawet — leżących na granicie — krajów skandynawskich, to świetny interes dla budowniczych.

Poziom promieniowania tła jest na różnych terenach mocno zróżnicowany, co skutkuje różnymi dawkami otrzymywanymi od pochodzącego z natury promieniowania: w Polsce średnia dawka roczna to około 2,4 mSv, ale np. w Finlandii jest ponad dwa razy wyższa. Są takie miejsca na świecie, gdzie dawki roczne są wiele razy większe: Kerala (Indie) – 35 mSv, Ramsar (Iran) – 260 mSv! Różnice wynikają przede wszystkim ze zmiennego stężenia radonu i produktów jego rozpadu w glebie.

Wedle hipotezy LNT takie promieniowanie powinno szkodzić ludziom, a tymczasem są to regiony, gdzie często śmiertelność jest mniejsza niż na terenach sąsiednich.

Zobacz:

Komentarz prof. L. Dobrzyńskiego

Komentarz prof. A. Strupczewskiego

Image: 
Paracelsus
Błędna hipoteza LNT
Hermann Muller - twórca szkodliwej hipotezy LNT