Nie dajmy się (zwariować)
Backloading
Na początku lipca Parlament Europejski opowiedział się za zawieszeniem aukcji 900 mln pozwoleń na emisję CO2 w latach 2013-2015, czyli tzw. "backloadingiem".
Dochody ze sprzedaży zezwoleń (tzw. "zielonych certyfikatów") miały wspierać rozwój technologii OZE (Odnawialnych Źródeł Energii). Elektrownie konwencjonalne i energochłonny przemysł miały w ten sposób dofinansowywać technologie nieemitujące CO2.
Gdy z powodu spowolnienia gospodarczego spadło zapotrzebowanie na prąd, spadły również ceny certyfikatów. Stąd pomysł, aby część certyfikatów wycofać z rynku i przez zmniejszenie podaży zwiększyć cenę.
Założono, że przemysł musi kupować określoną ilość prądu, a elektrownie wypuścić do atosfery określoną ilość dwutlenku węgla, więc wzrost cen certyfikatów miał dać nowe fundusze. Jednakże światowe koncerny, mogą dla uniknięcia wysokich cen energii uciec tam, gdzie władztwo Brukseli nie sięga: do Chin, Indonezji, Indii, Brazylii lub choćby na Ukrainę albo Białoruś.
Rezolucja Parlamentu Europejskiego przed szczytem klimatycznym ONZ w Warszawie
Przed szczytem klimatycznym ONZ w Warszawie, Parlament Europejski:
- wezwał do 30% redukcji emisji CO2 do 2020 r., jeśli uczynią to inni emitenci. To zelżenie nacisku, ponieważ dotąd europosłowie wzywali do zwiększenia ambicji UE, bez względu na postępowanie innych.
- niestety uchwalił również poprawkę do rezolucji z żądaniem nieudzielania pomocy publicznej wspierającej rozwój niekonwencjonalnych paliw kopalnych, co oznacza brak wsparcia dla technologii wydobycia gazu łupkowego (choć gaz łupkowy nie został explicite wymieniony).
Treść poprawki Parlamentu Europejskiego dotyczącej paliw niekonwencjonalnych:
20a. PE zauważa, że UE mogłaby odegrać kluczową rolę w zmniejszeniu emisji dzięki polityce dążącej do powstrzymania rozwoju niekonwencjonalnych paliw kopalnych charakteryzujących się wysoką emisją gazów cieplarnianych. Jest też zdania, że - zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w rezolucji w sprawie zaprzestania subsydiowania paliw kopalnych - należy wycofać się z udzielania pomocy publicznej wspierającej rozwój niekonwencjonalnych paliw kopalnych (źródło wnp.pl).
Polska
Polska znacznie odstaje od państw Europy Zachodniej pod względem wysokości PKB na głowę mieszkańca. Nadrobienie dzielącego nas dystansu wymaga dynamicznego rozwoju produkcji, zwłaszcza przemysłowej, gdyż państwa, w których udział przemysłu w PKB jest większy, lepiej radzą sobie z kryzysem. Dostrzegła to również KE, co spowodowało inicjatywy mające na celu reindustrializację Europy.
Przegłosowane backloadingu oznacza zmniejszenie liczby uprawnień do emisji CO2, a zatem wzrost ich ceny, co spowoduje wzrost cen energii elektrycznej i osłabii konkurencyjność naszego przemysłu narynku globalnym.
osłabia konkurencyjność przemysłu UE, w tym przemysłu polskiego, na rynku globalnym. Zmniejszenie ilości uprawnień dostępnych na aukcji będzie wywierało presję na wzrost ich ceny, co w konsekwencji spowoduje wzrost cen energii elektrycznej.
Czy zdaniem CEEP podniesienie ceny wymusi przyspieszenie inwestycji efektywnościowych i proekologicznych w polskiej energetyce?
W naszej opinii wzrost cen uprawnień do emisji nie będzie na tyle znaczący, by dał dodatkowy impuls do rozwoju odnawialnych technologii. Ponadto sztuczne kreowanie opłacalności technologii opartych o odnawialne źródła energii, poprzez administracyjne sterowane i pogarszanie opłacalności wykorzystania energii opartej na paliwach kopalnych, w efekcie wpływa na podnoszenie cen energii elektrycznej w UE, przez co pogarsza się nasza pozycja konkurencyjna wobec największych konkurentów tj. USA, Chin, czy też Państw Azji płd –wsch. Ponadto w ostatnich latach rozwój energii odnawialnej OŹE w UE, w tym i w Polsce, jest bardzo gwałtowny, co niesie ze sobą określone problemy dotyczące całego systemu elektroenergetycznego. Zbyt dynamiczny rozwój energii odnawialnej np. w Niemczech czy Czechach, doprowadził do szerokiej dyskusji, a nawet deklaracji politycznych, zmierzających do ograniczenia jego tempa wzrostu, z uwagi na występujące obecnie w infrastrukturze przesyłowej braki możliwości absorpcji energii elektrycznej wytwarzanej z niestabilnych, bo uzależnionych od pogody systemach. Negatywne skutki finansowe takich nagłych wahań przepływów energii odczuwa też i połączona z niemiecką siecią elektroenergetyczną – sieć polska.