Einstein pisze list
W lipcu 1939 roku Szilard przekonał ekonomistę, Aleksandra Sachsa, o konieczności rozpoczęcia amerykańskich prac nad badaniem militarnych zastosowań procesu rozszczepienia celem przeciwdziałania niemieckim wynalazkom w tej dziedzinie. Szilard poprosił Einsteina o napisanie do prezydenta Roosevelta memoriału, przedstawiającego możliwości i niebezpieczeństwa wynikające z istoty reakcji rozszczepienia.
W przygotowaniu tekstu brali udział dwaj uciekinierzy z Węgier – Edward Teller i Eugene Wigner. List został napisany 2 sierpnia 1939 r. i razem z załączonymi, przygotowanymi przez Szilarda, danymi technicznymi został przez Sachsa przedstawiony Prezydentowi USA w dniu 11 października 1939 r. Roosevelt natychmiast utworzył Komitet do spraw Uranu ACU (Advisory Committee on Uranium) którego szefem został naukowiec, od wielu lat pracujący w administracji, Lyman J.Briggs.
Klikając tu można obejrzeć ostatnią stronę tego listu
Edward Teller (1908-2003), urodzony na Węgrzech fizyk amerykański, studiował chemię w Karlsruhe (Niemcy), fizykę teoretyczną w Monachium (Niemcy) oraz, pod kierunkiem Nielsa Bohra, w Kopenhadze (Dania). Następnie pracował w Lipsku pod kierunkiem Heisenberga i uzyskał tam w 1930 r. stopień doktora fizyki. Na Uniwersytecie w Getyndze współpracował z Jamesem Franckiem. Opuścił Niemcy po dojściu Hitlera do władzy, udając się do Kopenhagi i Londynu (wykłady w University College), a następnie wyjechał do USA, gdzie otrzymał stanowisko profesora na Uniwersytecie im. G.Waszyngtona (George Washington University). Jako fizyk-teoretyk zajmował się mechaniką kwantową, fizyką molekularną i fizyką jądrową. W roku 1941 zainteresował się zagadnieniem energii jądrowej wydzielanej w reakcjach rozszczepienia jąder ciężkich oraz w reakcjach syntezy jąder lekkich. W 1943 r. dołączył do zespołu w Los Alamos, kontynuując prace nad eksplozją wynikającą z reakcji rozszczepienia jąder ciężkich i możliwością eksplozji w wyniku reakcji syntezy jąder lekkich. Poczynając od lat 1949-1950 Teller pracował w Los Alamos nad bombą wodorową, przyczynił się do uznania broni termojądrowej za istotną część potencjału wojennego USA. Od 1953 r. był profesorem na Uniwersytecie Kalifornijskim (w Berkeley) i zastępcą dyrektora w nowoutworzonym Narodowym Laboratorium im. Lawrence'a w Livermore (Lawrence Livermore National Laboratory). W 1960 został profesorem fizyki na Uniwersytecie Kalifornijskim (University of California). Teller zawsze był zwolennikiem potężnego amerykańskiego arsenału nuklearnego.
Eugene Paul Wigner (1902-1955)
Eugene Paul Wigner (1902-1955), Amerykanin urodzony na Węgrzech, od 1938 r. do emerytury profesor katedry Matematycznych Metod Fizyki na Uniwersytecie w Princeton (Princeton University). Kształcił się w Europie, gdzie uzyskał stopień doktora nauk technicznych na Politechnice (Technische Hohschule) w Berlinie. Wigner wykazał, że wiele własności sił jądrowych, decydujących o własnościach jąder atomowych, wynika z zasad zachowania symetrii w równaniach ruchu. Jego prace stały się niezastąpionym narzędziem do rozumienia świata cząstek elementarnych.
Jako twórca teorii reakcji jądrowych Wigner wniósł decydujący wkład do praktycznego wykorzystania energii jądrowej. Jego prace nad zasadami symetrii w teorii reakcji jądrowych zostały w 1963 r. uhonorowane Nagrodą Nobla z fizyki. Wigner brał udział w Projekcie Manhattan, pracując w latach 1942-1945 na Uniwersytecie w Chicago. W latach 1946-1947 był Dyrektorem d/s Badań i Wdrożeń w Clinton Laboratory. Był w latach 1952-1957 oraz 1959-1964 członkiem Głównej Komisji Doradczej w Komisji Energii Atomowej Stanów Zjednoczonych.
Priorytety uzyskały - kierowane przez Fermiego - prace nad reakcją łańcuchową naturalnego uranu z moderatorem grafitowym oraz kierowane przez Vannevara Busha prace nad różnymi metodami separowania izotopu 235U (drogą dyfuzji w fazie gazowej, przez termiczne rozdzielanie w fazie ciekłej lub przez zastosowanie wirówek). W Berkeley w 1941 roku Glenn Seaborg odkrył nowy, 94. pierwiastek (pluton) i wraz z Emilio Segre'm badał jego własności, jako materiału rozszczepialnego. Wykorzystanie go, jako alternatywnego do 235U, było istotną opcją.
Vannevar Bush, (1890-1974), w latach 1914-1917 wykładał na Tufts University, budował dla Marynarki USA magnetyczne wykrywacze łodzi podwodnych, a następnie przeniósł się do MIT, gdzie pracował w zespole budującym maszynę liczącą do rozwiązywania równań różniczkowych. To tam zbudowano, w 1930 r., pierwszy komputer analogowy. W 1940 r. prezydent Roosevelt mianował Busha przewodniczącym Rady Badań Obrony Narodowej.
W 1941 r. Bush został dyrektorem nowo utworzonej instytucji, Biura Badań Naukowych i Wdrożeń (Office of Scientific Research and Development), mającej koordynować prace nad nową bronią jądrową. Instytucja ta, nadzorująca program budowy broni jądrowej, pod koniec wojny zatrudniała ok. 6 000 ludzi. W latach 1946–1947 Bush był szefem połączonych Komisji Badań i Wdrożeń. To Bush doprowadził do zbliżenia środowisk wojskowych i naukowych: uniwersytety otrzymały duże, jak nigdy dotąd, dofinansowanie, tworzono nowe laboratoria, zakupywano nowe wyposażenie, wprowadzano nowe kierunki badań podstawowych i zastosowaniowych, a wojskowi uzyskali nowoczesną technologię, co dawało przewagę w toczącej się wojnie. W sektorze prywatnym Bush był współzałożycielem firmy Raytheon, jednego z największych dostawców dla armii USA. W latach 1939-1955 Buch był prezesem działu nauki w Carnegie Institute.
Glenn Theodore Seaborg (1912-1999)
Glenn Theodore Seaborg, (1912-1999), w 1937 roku doktoryzował się z chemii na Uniwersytecie Kalifornijskim (w Berkeley), gdzie od 1945 r. był profesorem chemii. Od roku 1946 kierował badaniami chemicznymi w Laboratorium Promieniowania im. Lawrence'a (Lawrence Radiation Laboratory). Był członkiem Komitetu Doradczego w Komisji Energii Atomowej USA. Od 1958 r był rektorem Uniwersytetu Kalifornijskiego (w Berkeley), odszedł stamtąd w 1961, gdy prezydent USA J.F. Kennedy mianował go szefem Komisji Energii Atomowej USA. Był doradcą naukowym jedenastu prezydentów USA od F.D.Roosevelta do W.J.Clintona, stale domagał się zakazu próbnych wybuchów nuklearnych; był zwolennikiem rozbrojenia nuklearnego.
W latach 1942-1946 kierował w Manhattan Project pracami dotyczącymi plutonu. Był jednym z tych naukowców, którzy domagali się unaocznienia Japończykom potęgi nowej broni przez dokonanie eksplozji na bezludnej wyspie. Był współodkrywcą plutonu i wielu transuranów, aż do pierwiastka o liczbie atomowej Z=102.
Wyjaśnił także strukturę powłok elektronowych ciężkich pierwiastków – aktynowców. Za swoje badania został uhonorowany w 1951 r. Nagrodą Nobla z fizyki. Prace Seaborga, wprowadzające nowatorskie metody, były początkiem nowoczesnej chemii jądrowej.
Emilio Segre, (1905-1989), pracował jako asystent na Uniwersytecie w Rzymie, w kierowanej przez Enrico Fermiego grupie fizyków jądrowych. W 1928 r. uzyskał stopień doktora. W 1936 r. został dyrektorem Laboratorium Fizyki na Uniwersytecie w Palermo. Po wprowadzeniu we Włoszech przez rząd faszystowski ustaw antyżydowskich wyjechał w 1938 r. do Laboratorium Promieniowania Uniwersytetu w Kalifornii (Radiation Laboratory).
W latach 1943-1946 uczestniczył w pracach Projektu Manhattan jako kierownik zespołu w Laboratorium w Los Alamos. Po powrocie na uczelnię od 1946 roku jest profesorem Wydziału Fizyki na Uniwersytecie Kalifornijskim (w Berkeley). Segre zajmował się głównie fizyką atomową i jądrową, uczestniczył w pracach grupy Fermiego, dotyczących powolnych neutronów. Później zainteresował się radiochemią, był współodkrywcą technetu, tak obecnie ważnego dla zastosowań medycznych. Wraz z Seaborgiem odkrył 239Pu i badał proces rozszczepienia tego izotopu.
W roku 1955 wraz z Chamberlainem, Wiegandem i Ypsilantisem odkrył antyproton. Odkrycie to zostało uhonorowane w 1959 roku Nagrodą Nobla z fizyki.
Badania pod nadzorem Biura Badań Naukowych i Wdrożeń OSRD (Office of Scientific Research and Development)
W czerwcu 1941 roku V.Bush przekonał prezydenta USA, F.D. Roosevelta, o konieczności udziału naukowców w pracach dotyczących spraw obronnych, w tym rozwijaniu nowych broni. Powstała nowa agencja rządowa bezpośrednio podlegająca prezydentowi USA - Biuro Badań Naukowych i Wdrożeń, a Komitet do Spraw Uranu pozostawał pod kontrolą Biura jako sekcja o nowej nazwie S-1. Zalecono zaangażowanie przemysłów w produkcję instalacji pilotażowych i zwiększono polityczną kontrolę nad zespołami badawczymi.
W październiku 1941 roku Bush przedstawił prezydentowi USA F.D.Rooseveltowi oraz wice-prezydentowi Henry'emu A. Wallace'owi raport Komitetu MAUD, przedstawiający brytyjskie wnioski dotyczące możliwości budowy bomby. Raport wywarł na politykach wielkie wrażenie i prezydent Roosevelt upoważnił Busha do kierowania badaniami nad możliwością skonstruowania bomby oraz zbudowania jej, gdy to okaże się możliwe, bez względu na koszty. Konieczne środki finansowe pochodzić miały ze specjalnego funduszu prezydenta. Prace nad projektem zostały utajnione, a stosunki z Wielką Brytanią miały być odtąd precyzyjnie określone. To wydarzenie miało fundamentalne znaczenia dla stworzenia bomby.
Współpraca obu projektów - brytyjskiego i amerykańskiego - napotykała na utrudnienia, powodowane przez tę stronę, która w danym momencie uważała się za bardziej zaawansowaną w badaniach. W roku 1941 Brytyjczycy ograniczyli informowanie strony amerykańskiej, a w roku 1942 grupa brytyjska została wyłączona z amerykańskiego programu. Sytuację komplikował udział w brytyjskim programie naukowców z Francji oraz przepisy patentowe.
W styczniu 1943 roku współpraca została przerwana. Podjęto ją dopiero po zawarciu w Quebec (Kanada), 17 sierpnia 1943 r., trójstronnego porozumienia (Kanada, Wielka Brytania, USA). Zgodnie z tym porozumieniem, rząd brytyjski zastopował swój program, naukowcy z Wielkiej Brytanii dołączyli do zespołów amerykańskich, zagwarantowano swobodę wymiany informacji i wprowadzono “prawo weta” w sprawie użycia bomby.
Gdy w grudniu 1941 roku USA przystąpiły do wojny, program nuklearny nabrał nowego rozpędu, mając praktycznie nieograniczone finansowanie. Arthur Compton kierował reakcją łańcuchową do produkcji plutonu w reaktorach, Ernest Lawrence kierował elektromagnetyczną separacją izotopów 235U w przeznaczonych do tego celu cyklotronach, Harold Urey stosował wirówki oraz dyfuzję gazową do separacji izotopów. Wojskowym szefem projektu mianowany został – 17 września 1942 r. - generał Leslie Groves, a cały projekt, nazwany w skrócie MOT, miał najwyższe priorytety w otrzymywaniu surowców. Na budowę zakładów przeznaczonych do produkcji materiałów rozszczepialnych zakupiono obszar 230 km2 w stanie Tennessee (Oak Ridge nad rzeką Clinch).
Arthur Holly Compton (1892-1962)
Compton kształcił się w College of Wooster oraz na Universytecie w Princeton, gdzie doktoryzował się w 1916 roku.
Do 1919 roku pracował jako inżynier zatrudniony przy pracach naukowo-badawczych firmy Westinghouse w Pittsburgu. W 1920 roku, mianowany profesorem, kierował Wydziałem Fizyki na Uniwersytecie im. Waszyngtona (Washington University) w St. Louis, skąd w 1923 roku przeszedł, jako profesor fizyki, na Uniwersytet w Chicago. W 1945 r. A.H.Compton został rektorem uniwersytetu w St.Louis. Od roku 1954 do emerytury w 1961 r. był profesorem nauk przyrodniczych na Washington University.
Na początku swojego pobytu w Princeton Compton rozwijał teorię odbicia promieniowania X od powierzchni krystalicznych, celem poznania struktur elektronowych i atomowych, a w roku 1918 zaczął badania rozpraszania promieniowania X na kryształach. W 1922 r. odkrył zwiększanie długości fali promieniowania X po rozpraszaniu przez swobodne elektrony, co oznacza zmniejszenie energii rozpraszanego fotonu (zjawisko nazywane obecnie efektem Comptona). To odkrycie uhonorowane zostało w 1927 roku Nagrodą Nobla z fizyki.
W latach 1930-1940 Compton prowadził na całym świecie badania zależności zmian natężenia promieniowania kosmicznego od położenia geograficznego, tym samym potwierdzając wyniki obserwacji z 1927 roku. W roku 1941 Compton został mianowany przewodniczącym tzw. “Zespołu Oceniającego” Narodowej Akademii Nauk, który miał ocenić wykorzystanie energii atomu do prowadzenia wojny. To opinia Comptona, wyrażona wraz z E.Fermim, L.Szilardem i E.P.Wignerem, doprowadziła do budowy pierwszego kontrolowanego reaktora opartego na reakcji rozszczepienia uranu i ostatecznie do zbudowania potężnych reaktorów do wytwarzania plutonu w zakładach w Hanford w stanie Washington - to tu powstał pluton, użyty w bombie z Nagasaki. Compton miał znaczący wpływ na rządowe decyzje użycia bomby.
Ernest Orlando Lawrence (1901-1958)
Ernest Orlando Lawrence wstąpił w 1919 roku na stanowy Uniwersytet Południowej Dakoty (University of South Dakota), gdzie w 1922 roku uzyskał magisterium z chemii. W 1925 roku doktoryzował się na Uniwersytecie Yale (Yale University).
W 1928 roku mianowany profesorem nadzwyczajnym, w dwa lata później profesorem zwyczajnym na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Kalifornijskiego (w Berkeley). Od 1936 roku do śmierci był dyrektorem tamtejszego Laboratorium Promieniowania (Radiation Laboratory). Podczas II Wojny Światowej miał istotny wkład w tworzenie bomby atomowej, zajmował szereg ważnych stanowisk w Projekcie Manhattan. Po wojnie odegrał ważną rolę w próbach doprowadzenia do międzynarodowego porozumienia w sprawie wstrzymania próbnych eksplozji broni jądrowej.
W 1958 roku był uczestnikiem delegacji amerykańskiej na poświęconą tej sprawie Konferencję Genewską. Prace badawcze Lawrence’a dotyczyły fizyki jądrowej. W roku 1929 wynalazł cyklotron, w którym przyspieszane cząstki w zderzeniach z atomami różnych pierwiastków tworzyły nowe, nieznane dotąd pierwiastki. Odkryto setki nowych, promieniotwórczych izotopów znanych pierwiastków. We współpracy z bratem, Johnem, badali medyczne i biologiczne zastosowania cyklotronu. Lawrence budował coraz większe wersje cyklotronów. W roku 1941 jako pierwszy wytworzył w laboratorium znane z promieniowania kosmicznego mezony π, rozszerzając później badania na antycząstki. Uhonorowany w 1939 roku nagrodą Nobla z fizyki “za wynalezienie i rozwój cyklotronów i za wyniki otrzymane przy ich użyciu, a zwłaszcza za wytworzenie sztucznej promieniotwórczości”.
Harald Clayton Urey (1893-1981)
W 1914 Urey rozpoczął studia na Uniwersytecie stanu Montana, gdzie w 1917 r uzyskał magisterium z zoologii. W 1921 roku wstąpił na Uniwersytet Kalifornijski, gdzie w roku 1923 zrobił doktorat z chemii. Następne lata spędził w Kopenhadze, w Instytucie kierowanym przez prof. Nielsa Bohra.
W 1929 został mianowany na stanowisko docenta chemii na Columbia University, a w 1934 r. został profesorem tego uniwersytetu. Na Uniwersytecie Columbia, od 1940 do 1945 roku, brał udział w pracach nad bombą atomową. W 1945 roku przeszedł do Instytutu Badań Jądrowych Uniwersytetu w Chicago, a po roku 1958 został profesorem Uniwersytetu Kalifornijskiego. Wczesne prace Urey’a dotyczyły takich problemów, jak entropia gazów dwuatomowych, struktura atomu, widma absorpcyjne i struktura molekuł. W 1931 opracował metodę wyodrębnienia ewentualnych ciężkich izotopów wodoru, co zaowocowało odkryciem deuteru. Następnie zajmował się separacją izotopów uranu. Po wojnie zajmował się zagadnieniem pomiaru paleo-temperatury, procesem tworzenia planet i procesami chemicznymi zachodzącymi przy powstawaniu Ziemi. Za odkrycie “ciężkiej wody” został uhonorowany w 1933 r. nagrodą Nobla z chemii.
Generał Leslie R. Groves (1896-1970)
Przed wstąpieniem do Amerykańskiej Akademii Wojskowej (West Point), którą ukończył w 1928 roku, studiował rok na stanowym University of Washington i dwa lata w MIT. Latem 1942 roku był szefem Korpusu Inżynieryjnego i nadzorował budowę Pentagonu, największego na świecie budynku biurowego.
We wrześniu 1942 roku został, w randze generała brygady, wojskowym dowódcą MOT, miał nadzorować wszystkie działy Projektu Manhattan: badania naukowe, produkcję materiałów, utajnienie prac aż do planowania użycia bomby. Pod jego zarządem powstawały zakłady w Oak Ridge (separacja izotopów uranu), w Hanford (wytwarzanie plutonu) oraz w Los Alamos (końcowy montaż). Jego umiejętności inżyniera i przyzwyczajenia dowódcy pozostawały w sprzeczności zarówno z właściwą ludziom nauki metodą badania rzeczy nieznanych, jak również z ich poczuciem niezależności. Po wojnie Groves nadal kierował instalacjami atomowymi, aż do stycznia 1947 r., kiedy wszystkie zagadnienia związane z energią atomową zostały przekazane nowopowstałej cywilnej Komisji Energii Atomowej.
Po przejściu na emeryturę w stopniu generała broni 29 lutego 1948 roku, do 1961 roku był wiceprezesem Sperry Rand Corporation.
Po doświadczeniach z coraz bardziej wydajnymi zestawami z naturalnego uranu i grafitu Enrico Fermi był pewien uzyskania samopodtrzymującej się reakcji łańcuchowej. 16 listopada 1942 roku rozpoczęto w Chicago budowę zestawu demonstracyjnego CP-1. W obliczeniach teoretycznych dla nowego zestawu brał udział Wigner. Cel osiągnięto rankiem 2 grudnia 1942 roku - potwierdzona została możliwość wykorzystania rozszczepienia uranu do otrzymywania energii i produkowania plutonu - materiału do bomb atomowych.
Następnie zestaw CP-1 zdemontowano, elementy składowe przeznaczone zostały do budowy nowego, większego zestawu CP-2 w lasach Argonne niedaleko Chicago, gdzie powstawały duże instalacje do przemysłowej produkcji plutonu.
Elektromagnetyczna separacja korzysta z praw ruchu przyspieszonych naładowanych obiektów w polu magnetycznym: jeżeli ładunki obiektów są jednakowe, cięższe jony są mniej odchylane, co wykorzystuje się przez odpowiednie umieszczenie kolektorów materiałów.
W Oak Ridge korzystano z dwóch urządzeń. Pierwsza instalacja o nazwie "Alfa" zwiększała zawartość 235U do 15 %, druga - "Beta" - do 90 %, co dawało już materiał przydatny do konstrukcji bomby. Liczba instalacji doszła do 1100, a dzienna produkcja wzbogaconego uranu osiągnęła w styczniu 1945 roku 204 gramy.
Separacja elektromagnetyczna
Wychodząc z praw elektrodynamiki możemy wykazać, że dla jonu o ładunku Q i masie M, przyspieszonego napięciem V w polu magnetycznym o indukcji B, promień okręgu, po którym porusza się jon wynosi
Po przejściu połowy okręgu (odchylenie o 180o ) odstęp d pomiędzy pozycjami jonów na kolektorze wynosi
gdzie MU jest masą atomową uranu, a masy M238 i M235 oznaczają masy izotopów uranu. Dla typowego promienia R >> 122 cm odstęp d wynosi tylko 1,5 cm
Metoda wykorzystuje fakt, że w gazie o określonej temperaturze molekuły lżejsze poruszają się szybciej, a molekuły cięższe wolniej. Związek uranu, w postaci sprężonego gazu, kierowany jest na porowatą przesłonę: molekuły z izotopem 235U mają większą szansę przeniknięcia przez otworki o średnicy ułamków mikrometra. Gaz, po przejściu przez przesłonę, słabo wzbogacony w poszukiwany izotop (3 części na 1000), jest ponownie sprężany i cały proces jest powtarzany aż do uzyskania odpowiedniego wzbogacenia. W 1945 roku porowate przesłony w Oak Ridge miały całkowitą łączną powierzchnię tysięcy metrów kwadratowych, a otrzymywany gaz, po wzbogaceniu do 10 % 235U, kierowany był do zestawu elektromagnetycznego separatora typu "Beta".
J. Robert Oppenheimer, dyrektor naukowy MOT (Manhattan Engineering District), zdecydował o przeniesieniu całego personelu naukowego i technicznego, niezbędnego do pracy nad ostatecznym konstruowaniem bomby, do nowego, tajnego laboratorium. Ośrodek powstał zimą 1942-1943 w Los Alamos na odosobnionym pustynnym płaskowyżu w stanie Nowy Meksyk. W marcu 1943 roku, pod szyldem Uniwersytetu Kalifornijskiego, rozpoczęto badanie możliwości zbudowania i zastosowania nowej "broni praktycznej". Z całych Stanów Zjednoczonych dostarczono liczne urządzenia badawcze, jak cyklotron (z Uniwersytetu Harvarda), dwa akceleratory typu Van de Graaf’a (ze stanu Wisconsin), akcelerator typu Cocrofta-Waltona (z Illinois). Ludność Los Alamos podwajała się co 9 miesięcy, osiągając w 1945 roku ponad 5 000 osób.
Oppenheimer, pomimo ograniczeń wprowadzonych przez wojskowych, starał się podtrzymywać styl pracy właściwy instytucjom naukowym, a pracę naukową uczynić pełną satysfakcji. Życie codzienne było tam zarazem i trudne i fascynujące, a możliwość kontaktu z wybitnymi mistrzami dawała niezwykłą szansę młodym fizykom.
J. Robert Oppenheimer (1904 – 1967)
Kształcił się w naukach ścisłych, poznawał języki obce, studiował wschodnią filozofię. Doktoryzował się w Getyndze (w Niemczech) po studiach na Uniwersytecie Harvarda (w USA) oraz w Anglii - w Cambridge (u E.Rutherforda). Powrócił do USA w 1929 roku, gdzie pracował i wykładał na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i w Kalifornijskim Instytucie Technicznym (California Institute of Technology - Cal Tech). Był świetnym wykładowcą, znakomitym fizykiem-teoretykiem, znawcą mechaniki kwantowej. W czerwcu1942 roku został mianowany dyrektorem Projektu Manhattan (Manhattan Project). Zorganizował Centrum Naukowe w Los Alamos w Nowym Meksyku, gdzie skupił najlepszych fizyków do pracy nad stworzeniem bomby atomowej. Pod koniec programu kierował ponad trzema tysiącami ludzi, jednocześnie rozwiązując licznie pojawiające się teoretyczne czy techniczne problemy. Po wojnie Oppenheimer był przewodniczącym Amerykańskiej Komisji Energii Atomowej, sprzeciwiał się budowie jeszcze potężniejszej broni - bomby termonuklearnej. W 1953 roku, gdy narastały w USA nastroje antykomunistyczne, został oskarżony o sympatie prokomunistyczne i pozbawiono go dostępu do tajemnic państwowych, co zakończyło jego wpływ na politykę naukową. Otrzymał stanowisko czysto akademickie - dyrektora Instytutu Studiów Zaawansowanych (Institute of Advanced Study) w Princeton. W ostatnich latach swojego życia wiele czasu poświęcał na rozważanie problemów etyki i moralności w nauce. Zmarł na raka gardła w 1967 roku.
Droga do otrzymania plutonu rozpoczyna się od pochłaniania przez 238U powolnych neutronów wytwarzanych w reaktorach. Po prototypowych zestawach CP-1 i CP-2 wielkie firmy przemysłowe zbudowały trzy duże reaktory w nowym, utajnionym centrum w Hanford (w stanie Washington) oraz reaktor w Oak Ridge (w stanie Tennessee).
Gdy tylko dostarczono pierwsze, gramowe ilości plutonu, zaczęto w Los Alamos badania własności fizycznych, chemicznych i metalurgicznych nowego materiału. Od wiosny 1945 roku dostępna ilość plutonu wystarczała do budowy trzech bomb.
Podczas gdy naukowcy mogli sobie pozwolić na rozwiązywanie wyzwań stale pojawiających się przy zgłębianiu nowych dziedzin fizyki jądrowej, amerykańskie Siły Powietrzne pracowały nad planem bombardowań, gdy tylko zapadnie decyzja o użyciu nowej broni przeciwko Japonii. Rozpoczęto również zastanawiać się nad cywilną oraz militarną przyszłością energii nuklearnej po wojnie.
Nowy prezydent USA, Harry S. Truman, powołał na początku maja 1945 roku Komitet Tymczasowy (Interim Committee), którego celem miało być decydowanie o użyciu broni oraz o planach na przyszłość. Wśród problemów rozważano alternatywę: albo międzynarodowa współpraca albo monopol amerykański.
Bomba uranowa z izotopem 235U (zawierająca niemal 3 masy krytyczne, czyli ok. 60 kg - łącznie ok. 180kg - materiału rozszczepialnego o wzbogaceniu ok. 86 %), nazwana “Little Boy” ("chłopiec"), została zmontowana w Los Alamos 3 lipca 1945 roku. Zapłon był oparty na technice wstrzeliwania, do którego służyło działo ważące 453 kg i mające długość 180 cm.
Cała konstrukcja o długości ok. 3 m, średnicy ok. 70 cm i wadze ok. 4000 kg była wystarczająco niewielka, aby można ją było umieścić w bombowcu B-29. Zespoły naukowe były całkowicie pewne wyników swojej pracy i nie uważano, aby wstępne przetestowanie bomby było konieczne.
Bomba zawierała plutonowy rdzeń o wadze ok. 6,1 kg oraz około 2300 kg silnego, konwencjonalnego materiału wybuchowego, niezbędnego do kompresji materiału rozszczepialnego przez implozję. Rdzeń, płaszcz uranowy i konwencjonalny materiał wybuchowy zostały zmontowane w metalowej kuli zbudowanej z dwunastu pięciokątnych sekcji. Cała konstrukcja była zamknięta w ochronnej obudowie w kształcie jajka o średnicy 150 cm. Całość ważyła 4900 kg i miała długość 365 cm.
Technika implozji była techniką nową, a wyniki wstępnego, częściowego wybuchu nie mogły dawać pełnej gwarancji działania bomby. Dlatego też, gdy tylko uzyskano odpowiednią ilość plutonu, przeprowadzono test pełnej bomby ("Projekt Trinity"). Stało się to 16 lipca 1944 roku, rankiem o godz 5:29, w Alamogordo, na pustyni w stanie Nowy Meksyk. Wydajność oceniono na 17 %, a siłę wybuchu na 22 kt. Próba pozwoliła sprawdzić pewne szczegóły techniczne, ale głównym celem było poznanie skutków wybuchu jądrowego.
Żaden ze świadków pierwszej eksplozji nuklearnej nie był przygotowany na to, co zobaczono: bezgłośny błysk, pojawienie się kuli ognia, ciche uderzenie ciepła i światła, fala uderzeniowa mknąca po pustyni i złowieszcza chmura rozpylonego materiału w kształcie grzyba.
Na początku 1945 roku zwycięstwo aliantów (“sprzymierzonych” - wojskowego porozumienia anty-niemieckiego i anty-japońskiego) w Europie i na Pacyfiku było już oczywiste. Środowisko ludzi nauki zaczęło rozważać społeczne i polityczne konsekwencje poznania energii jądrowej oraz skutki użycia jej jako broni.
W czerwcu 1945 roku James Frank sugerował zademonstrowanie Japonii ogromnej siły niszczącej bomby na terenach niezamieszkałych. Zespół naukowców (Compton, Fermi, Lawrence i Oppenhaimer) skierował raport do Komitetu Tymczasowego (Interim Committee) z informacjami o różnicach w opiniach uczonych, uznający jednak za konieczne bezpośrednie, wojskowe użycie broni jądrowej za wiedzą wszystkich sprzymierzonych. Raport zakładał przyszłą otwartą współpracę międzynarodową w celu rozwijania cywilnych zastosowań energii jądrowej.
Rankiem 6 sierpnia 1945 roku o godz. 8:15 bomba “Little Boy” została zrzucona na japońskie miasto Hiroszima. Wybuch o sile od 12 kt do 15 kt nastąpił 580 m nad miastem. Druga bomba, “Fat Man”, oceniona na ponad 22 kt, eksplodowała na wysokości 503 m nad Nagasaki 9 sierpnia 1945 roku o godz. 11:02. Oba miasta zostały zniszczone, zginęło ponad 100 000 ludzi, setki tysięcy zostało poszkodowanych. Japonia skapitulowała, co oznaczało zakończenie II Wojny Światowej na Pacyfiku. Ostateczna decyzja o zrzuceniu bomb miała dwa cele: militarny - uniknięcie dużej liczby amerykańskich ofiar inwazji na Japonię oraz polityczny - zakończenie wojny zanim Związek Radziecki rozszerzy swoje wpływy na Pacyfiku.
Przebieg i skutki wybuchu nuklearnego zależą nie tylko od energii, ale również od takich czynników, jak miejsce eksplozji – na powierzchni gruntu, pod ziemią, pod wodą, w atmosferze (tu ważna jest wysokość), warunki meteorologiczne, ukształtowanie i własności terenu. Zasadnicze cechy wybuchu pozostają stałe: rezultatem wytworzenia gigantycznej energii w bardzo krótkim czasie jest podgrzanie otoczenia do temperatury rzędu kilkudziesięciu milionów stopni i pojawienie się ogromnego ciśnienia rzędu milionów atmosfer. Duża część wypromieniowanej energii, to promieniowanie X, którego pochłanianie powoduje silne ogrzanie i świecenie dużych mas powietrza. Kula ognia unosi się w górę, rosną jej rozmiary a temperatura maleje. Po minucie blask ustaje, a chmura sięga 7 km.
W kuli ognistej materia znajduje się w postaci gazowej. Przy ochładzaniu, w wyniku kondensacji tworzy się obłok zestalonych drobin pozostałości materiału bomby oraz kropli wody z zassanego powietrza. Chmura zmienia kształt na toroidalny, poddawany gwałtownym prądom wewnętrznym. Chłodne powietrze jest wciągane do gorącego obłoku, wnosząc gruz i pył, którego część staje się promieniotwórcza. Po pewnym czasie rozpylony materiał zaczyna opadać pod wpływem grawitacji, tworząc opad promieniotwórczy.
Opad, zawierający materiał ulegający rozpadom promieniotwórczym nawet przez długi czas, jest odpowiedzialny za skażenie promieniotwórcze. Opad jest szczególnie istotny w przypadku wybuchu na powierzchni ziemi, gdy rozproszona jest duża masa materiału. Po testowym wybuchu 15 Mt na atolu Bikini (1 marca 1954 roku) opad promieniotwórczy spowodował znaczne skażenie powierzchni ponad 18 000 km2. Liczne wybuchy testowe z lat 1950-ych wywołały rozproszenie opadu po całym świecie.
Tutaj pokazujemy zmiany dawki rocznej w wyniku testowych wybuchów bomb, czy awarii reaktora w Czarnobylu.
W ułamku sekundy po wybuchu nuklearnym tworzy się wysokie ciśnienie wypływające z kuli ognia. Generuje ono falę uderzeniową zachowującą się jak ściana sprężonego powietrza, przemieszczająca się szybciej niż dźwięk. Taka fala uderzeniowa powoduje ogromne zniszczenia. Silne chwilowe wiatry, związane z przejściem podmuchu osiągają prędkość do 3000 km/godz. Skutkiem łącznym fali uderzeniowej i wichury jest pojawienie się ciśnienia dynamicznego do 2 MPa, malejącego w funkcji czasu i odległości od centrum wybuchu.
Promieniowanie cieplne, emitowane podczas wybuchu jądrowego w atmosferze, unosi od 35% do 45% całkowitej energii i pojawia się w dwóch różnych formach. Najpierw następuje krótsza, intensywna emisja promieniowania ultrafioletowego, a potem emitowane jest światło widzialne i promieniowanie podczerwone. To ostatnie jest główną przyczyną oparzeń skóry i pożarów aż do odległości 19 km od punktu zero.
Reakcji rozszczepienia powodującej wybuch jądrowy towarzyszy natychmiastowa emisja ogromnej liczby neutronów i fotonów gamma. Dodatkowa emisja promieniowania alfa, beta i gamma powstaje w kuli ognia lub jest emitowana przez fragmenty rozszczepienia.
Podczas gdy promieniowanie alfa i beta zostają zaabsorbowane na przestrzeni do kilku metrów, strumienie neutronów i promieniowania gamma docierają na duże odległości, powodując szkodliwe skutki w organizmach żywych.
Promieniowanie jądrowe, choć unosi tylko około 3% całkowitej energii wybuchu, może powodować znaczną część całkowitej liczby ofiar wybuchu. Istotnie, ochrona przed neutronami lub promieniowaniem gamma nie jest łatwa. Przykładowo, w odległości 1,6 km od wybuchu równoważnego 1 Mt, promieniowanie jądrowe jest śmiertelne dla dużego odsetka ludzi osłoniętych warstwą 60 cm betonu.
Przy wybuchu na dużej wysokości promieniowanie jądrowe jonizuje składniki atmosfery. Pojawiająca się ogromna liczba elektronów i jonów dodatnich poważnie zakłóca sygnały radiowe czy radarowe, a swobodne elektrony w oddziaływaniu z ziemskim polem magnetycznym generują silne pola elektromagnetyczne zdolne do uszkodzenia aparatury elektronicznej zlokalizowanej na rozległym obszarze poniżej punktu eksplozji.
Ten impuls elektromagnetyczny ma bardzo szerokie widmo częstości – od bardzo niskiej do setek MHz, głównie w zakresie częstości radiowych. Po niezwykle szybkim osiągnięciu maksimum, natężenie pola elektrycznego maleje w czasie dziesięciu mikrosekund. W oparciu o to zjawisko powstała specjalna broń emitująca impuls elektromagnetyczny, który unicestwia systemy łączności wroga.
Czasy II Wojny Światowej były przełomem we wzajemnych relacjach świata nauki i świata władzy. Uczeni nie tylko odkryli i zbudowali nową broń, ale aktywnie ją promowali oraz uczestniczyli w decyzjach, gdzie i kiedy broń ma być użyta, stając się pełnoprawnymi partnerami w podejmowaniu decyzji politycznych.
Militarne i polityczne sukcesy broni jądrowej i przyszłe ekonomiczne skutki energii nuklearnej wszędzie przysporzyły środowiskom naukowym rozgłosu i władzy. Wielka Brytania, Francja i Związek Radziecki potrzebowały naukowców do budowy własnego potencjału nuklearnego.
W USA fizycy uzyskali duże dofinansowanie i byli w stanie zdobyć przewagę nad sferami wojskowymi w kontrolowaniu energii jądrowej. W USA podejmowanie decyzji w sprawach nuklearnych zostało przekazane Komisji Energii Atomowej i pozostaje pod cywilną kontrolą.