1 meV = 10 -3 eV
1 keV = 10 3 eV
1 MeV = 10 6 eV
1 GeV = 10 9 eV
Wywołanie reakcji syntezy na Ziemi nie jest łatwe. By je zainicjować w wysokiej temperaturze należy mieć na uwadze, że należy dysponować niezwykle wysoką temperaturą, rzędu kilkuset milionów stopni, a gdy się już otrzyma taką gorącą plazmę, należy umieć ją utrzymać.
*) Ocena tych mas powstała w oparciu o przyjęcie średniej energii reakcji 27,7 MeV.
Możliwymi do praktycznego wykorzystania są następujące reakcje syntezy lekkich jąder:
D + D | → | T + H + 4,04 MeV |
D + D | → | 3 He + n + 3,27 MeV |
D + T | → | 4 He + n + 17,58 MeV |
D + 3 He | → | 4 He + p + 18,37 MeV |
T + T | → | 4 He + 2n + 11,31 MeV |
H + 6 Li | → | 4 He + 3 He + 3,9 MeV |
H + 11 B | → | 3(4He) + 8,68 MeV |
D + 6 Li | → | 2(4He) + 22,3 MeV |
Zasadniczym problemem jest wytworzenie ekstremalnie wysokiej temperatury i ciśnienia w zjonizowanym gazie - plazmie oraz utrzymanie jej w tych warunkach wystarczająco długo, aby zainicjować emisję energii. Gdy się taki cel osiągnie i zajdzie wystarczająca liczba reakcji syntezy, dostawa świeżego paliwa powinna zapewnić tworzenie energii w sposób ciągły.
Warunkiem koniecznym dla produkowania energii w reaktorze termojądrowym przy plazmie deuterowo-trytowej (w stosunku 1:1) jest spełnienie tzw. kryterium Lawsona, które głosi, że iloczyn gęstości jąder w plazmie i czasu utrzymania plazmy w temperaturze zapłonu plazmy powinien przewyższać wartość progową 1020-1021 s/m3.
Konieczność utrzymania wysokiej temperatury oznacza, że plazma nie może znaleźć się w kontakcie ze ścianami jakiegokolwiek naczynia. Dlatego też należy wypracować specyficzne techniki utrzymywania plazmy.
Istnieją trzy metody utrzymania plazmy w zamknięciu: grawitacyjna, magnetyczna i bezwładnościowa. Utrzymanie plazmy w gwiazdach jest wynikiem siły ciężkości, która prowadzi do powstania dostatecznie wysokiego ciśnienia. Ten typ pułapkowania grawitacyjnego nie jest jednak możliwy w warunkach ziemskich. W metodzie utrzymywania magnetycznego korzystamy z pułapki wytwarzanej przez silne pola magnetyczne, w bezwładnościowego zaś - pastylki zawierające wodór ściska się przy użyciu silnej wiązki promieniowania laserowego lub korpuskularnego.
W wypadku metody magnetycznej, gdzie gęstość cząstek przewyższa około 1020/m3 , czas utrzymywania plazmy, zgodnie z kryterium Lawsona, powinien przewyższać 1 s. Przy pułapkowaniu bezwładnościowym gęstość cząstek jest mniejsza od około 1031/m3, a czas utrzymywania plazmy dłuższy od 10-11 s.
Ruchem cząstek naładowanych w plazmie można sterować przy użyciu pola magnetycznego. W układach tworzących zamknięte pułapki magnetyczne, w reaktorach zwanych Tokamakami, grzeje się i gromadzi plazmę (na przykład deuterowo-trytową) o gęstości około 1021 lub mniej cząstek na metr sześcienny. W przeciwnym wypadku plazma natychmiast się schładza i zachodzenie reakcji syntezy staje się niemożliwe. Dla atmosferycznej gęstości cząstek (około 1027 na metr sześcienny) i ich energii termicznej wynoszącej 10 keV, ciśnienie magnetyczne musi przewyższać 108 hPa. Tak wielkiego ciśnienia nie mogą wytrzymać ani cewki pola magnetycznego, ani związana z nimi mechaniczna konstrukcja! Aby zmniejszyć ciśnienie należy obniżyć gęstość cząstek. Ponieważ jednak reakcja syntezy zachodzi, gdy cząstki zderzają się ze sobą, gorącą plazmę trzeba utrzymać przez dość długi okres. Z tego względu, aby zaszła konkretna reakcja syntezy, należy spełnić wspomniane już kryterium Lawsona, podające wartość krytyczną iloczynu gęstości cząstek i czasu ich zgromadzenia w temperaturze zapłonu plazmy.
Więcej o:
Idea pułapki inercyjnej sprowadza się do przygotowania pastylki, którą ogrzewa się raptownie do bardzo wysokiej temperatury, w której powstaje plazma, a następnie spowodowania znacznej kompresji plazmy przez bombardowanie jej silnymi, dobrze zogniskowanymi impulsami światła laserowego. Powierzchnia pastylki w tych warunkach odparowywuje i tworzy koronę plazmową. Rozszerzająca się plazma tworzy front ciśnieniowy biegnący w kierunku pastylki, co skutkuje implozją pastylki i krótkotrwałym zajściem reakcji syntezy. Najbardziej zaawansowanym układem, w którym wykorzystuje się ten typ pułapki plazmowej jest NOVA w Lawrence Livermore Laboratory w USA. Pokazano tam, że podczas ściskania plazmy można otrzymać gęstości 600 razy większe niż gęstość cieczy D-T (deuterowo-trytowej) i 20 razy większe niż gęstość ołowiu.
Jak dotąd, wszystkie obietnice i nadzieje na wytwarzanie energii z reakcji termojądrowej okazały się przedwczesne - jedynie stosunkowo niedawno wyprodukowana przez chwilę energia zrównała się z energią dostarczoną do układu (wpierw w amerykańskim reaktorze TFTR i japońskim JT60, ostatnio w europejskim JET - od ang. Joint European Torus). Nie wydaje się, aby można było oczekiwać powstania wydajnych źródeł energii tego typu przed końcem XXI wieku. Zasadniczą trudnością jest zapewnienie utrzymania i stabilności plazmy.
Niestety, energia termojądrowa (podobnie jak i inne postacie energii) została już wykorzystana do celów militarnych w tzw. bombie wodorowej.
Program JET (od ang. Joint European Torus) został rozpoczęty przez Unię Europejską w roku 1978. Jego głównym zadaniem było wykonanie testu reakcji syntezy, prowadzenie badań fizyki plazmy oraz warunków stabilności plazmy. Jako miejsce dla takiej instalacji wybrano Culham w Anglii. Układ, w istocie rzeczy największy spośród wyprodukowanych dotąd tokamaków, był gotów do testów w roku 1983, a pierwsza kontrolowana energia z reakcji syntezy została otrzymana w listopadzie 1991 r. W roku 1997 otrzymano przez 1 s rekordową moc 16 MW przy użyciu paliwa będącego mieszanką deutero-trytową.
Doświadczenia JET pokazały, że zdalne sterowanie reakcją syntezy jest możliwe. Następcą JET jest obecnie ITER (od ang. International Tokamak Experimental Reactor). Reaktor ten miał powstać jako wspólne dzieło Europy, Japonii i USA. Ostatecznie USA wycofały się z projektu. Obecnie (rok 2004) rozważa się dwa miejsca jego lokalizacji: Cadarache we Francji oraz Rokashomura w Japonii.
W Tokamaku (patrz rysunek niżej) wokół reaktora w kształcie torusa znajduje się szereg cewek pola magnetycznego. Rdzeń transformatora przechodzi przez środek Tokamaka, prąd w plazmie tworzy zaś uzwojenie wtórne. Prostopadłe pole magnetyczne (tzw. poloidalne, patrz rysunek u dołu) wytwarzane jest bezpośrednio przez prąd płynący przez plazmę. Prąd ten także ogrzewa plazmę do wymaganej temperatury około 10 milionów K. Pomysł Tokamaka pochodzi od fizyków rosyjskich: Andrieja Sacharowa i Igora Tamma. Największą wadą tych urządzeń jest fakt, iż zakres możliwych parametrów ich pracy jest silnie ograniczony. Największym zbudowanym dotąd Tokamakiem był Joint European Torus (JET).
W instalacjach zwanych stellaratorami odpowiednie warunki utrzymania plazmy są tworzone dzięki prądom biegnącym wokół plazmy.
W Stellaratorach, spiralne linie pola magnetycznego wytwarzane są przez szereg cewek, które same mają kształt helikoidalny. Największy ze Stellaratorów, tzw. Large Helical Device (LHD), rozpoczął swą pracę w roku 1998 w Japońskim Instytucie Badań Syntezy (National Institute of Fusion Research). Ponieważ w Stellaratorach nie wzbudza się prądu w plazmie, jej grzanie trzeba osiągnąć w inny sposób, na przykład przez dostarczenie do plazmy pola elektromagnetycznego. Technikę tego rodzaju zamierza się przetestować w Greiswald, Niemcy.
Stellaratory są podobne do Tokamaków jeśli chodzi o istnienie w nich pól magnetycznych - toroidalnego i poloidalnego. Tu jednak natężenia prądów są znacznie większe, a ponadto kierunek pola toroidalnego w plazmie jest odwracany na krawędziach plazmy. Układ taki działa m.in. w Padwie, Włochy.
Odwrócony "pincz" (skurcz) pola jest alternatywnym schematem magnetycznego utrzymywania plazmy. Cewka wytwarza tu niskie pole magnetyczne, jednak gęstość mocy powstałej w wyniku reakcji syntezy jest duża. Linie pola magnetycznego skierowane są na zewnątrz od środka torusa. W pobliżu krawędzi plazmy toroidalne pole magnetyczne odwraca swój kierunek, linie pola magnetycznego skręcają się także w kierunku przeciwnym. Właśnie ta sytuacja kreuje wysoką gęstość mocy wewnątrz układu.
Myśl, iż energia emitowana przez Słońce może być związana z oddziaływaniem cząstek subatomowych została wyrażona po raz pierwszy przez angielskiego astronoma A.S.Eddingtona około roku 1920. To on pierwszy obliczył, że potrzebne temperatury i gęstości dla reakcji jądrowych, w których wyzwala się energia słoneczna, są nieporównanie wyższe niż znane na Ziemi. Z kolei odkrycie w 1929 r. przez amerykańskiego astronoma H.N.Russela, że wodór nie stanowi, jak wówczas uważano, 80% objętości materii słonecznej, ale należy przyjąć, że zajmuje on tylko 60% tej materii, oznaczało, że jeśli energia bierze się z reakcji jądrowych, to wodór musi w nich uczestniczyć i to w znacznym stopniu. Rozpracowanie właściwego przebiegu reakcji syntezy i wyjaśnienie historii Słońca zajęło jednak kolejne 10 lat. Obecnie wierzymy, że w każdej sekundzie 6,5 ×108 ton wodoru ulega syntezie do helu, a przemianie tej towarzyszy utrata masy wynosząca 4,6 ×106 tony.
Na Słońcu zachodzą następujące reakcje:
1H + 1H → 2H
2H + n → 3H
2H + 3H → 4He + n
2H + 2H → 4He
4He + 4He + 4He → 12C
2H + 2H → 3H + 1H