Reakcja rozszczepienia jest procesem, w którym jądro dzieli się spontanicznie lub w sposób wymuszony na dwa (czasem nawet trzy) ciężkie jądra. W reakcjach tego typu pojawiają się często także inne cząstki (np. neutrony) oraz promieniowanie elektromagnetyczne (promienie gamma). Najbardziej typową reakcją rozszczepienia, wykorzystywaną w obecnych reaktorach jądrowych, jest następująca reakcja:
gdzie X i Y oznaczają tzw. fragmenty rozszczepienia ( 97Zr, 99Mo, 137Te, 140Xe itd.) o masach bliskich połowie masy jądra uranu. 235U jest jedynym naturalnym izotopem, rozszczepianym przez neutrony termiczne. Jego koncentracja w naturalnym uranie (głównie 238U) jest jednak bardzo mała - zaledwie 0,72%.
1. Animacja reakcji rozszczepienia: liczba neutronów i kwantów gamma w każdej reakcji może być różna
2. Animacja łańcucha rozpadów począwszy od 143 Ba
W reakcji rozszczepienia uranu powstaje średnio 2,5 neutronów, tak więc reakcja ta prowadzi do naturalnego powiększania się liczby neutronów w układzie, w którym ta reakcja zachodzi. W pojedynczej reakcji powstaje także średnio około pięciu fotonów. Większość fragmentów rozszczepienia jest promieniotwórcza, a więc rozpada się (patrz przykład 143Ba).
1 meV = 10 -3 eV
1 keV = 10 3 eV
1 MeV = 10 6 eV
1 GeV = 10 9 eV
W pojedynczym akcie rozszczepienia jądra 235U powstaje średnio 2,5 neutronów. Dla uproszczenia przyjmijmy jednak, że tworzą się tylko dwa neutrony. Przyjmijmy dalej, że każdy z nich pochłonięty zostaje przez inne jądra 235U i wywoła kolejne rozszczepienia, przy czym w każdej takiej reakcji tworzą się dwa neutrony. W wyniku tego procesu otrzymamy w sumie 4 neutrony. Te neutrony mogą wywołać kolejne cztery reakcje, w wyniku których liczba neutronów w układzie zwiększy się do ośmiu.
Zauważmy, że nie tylko liczba neutronów gwałtownie wzrasta - energia w układzie również błyskawicznie rośnie.
Najprostsza odpowiedź brzmi - nie! W zasadzie liczba aktów rozszczepień w reakcji łańcuchowej powinna odpowiadać, albo być proporcjonalna, liczbie rozszczepialnych jąder w materii. Neutrony produkowane w procesie rozszczepienia mogą zainicjować kolejne reakcje rozszczepienia tylko wtedy, gdy są wpierw pochłonięte przez rozszczepialne jądro. Mogą być one jednak także pochłonięte przez jądro innego rodzaju, a nawet uciec z materiału. Reakcja rozszczepienia, jak każdy inny proces fizyczny, zachodzi bowiem nie tylko, gdy spełnione są pewne szczególne warunki, ale także z pewnym prawdopodobieństwem. Rozpatrzmy więc warunki, w których neutron może wywołać reakcję rozszczepienia.
1 meV = 10 -3 eV
1 keV = 10 3 eV
1 MeV = 10 6 eV
1 GeV = 10 9 eV
Neutrony prędkie są silnie pochłaniane przez główny izotop uranu naturalnego - 238U, w wyniku czego powstaje rozszczepialny 239Pu i 240Pu. Z tego względu należy dobrze znać chemiczny (i izotopowy) skład materiału, w którym oczekujemy pojawienia się reakcji łańcuchowej.
Mając ograniczoną ilość materiału rozszczepialnego, produkcja energii w reakcjach rozszczepienia (a także liczba takich reakcji zachodzących w materiale) będzie w zasadniczym stopniu zależna od naszych możliwości sterowania energiami neutronów podczas procesu. Pamiętając jednak, że samo rozszczepienie zachodzi w czasie rzędu 10-12 s, wydaje się, że nasze szanse kontroli są znikome. W istocie rzeczy, sytuacja nie jest tak zła. Znający grę w bilard wiedzą, że przy właściwym uderzeniu bili i zderzeniu jej z bilą stojącą na stole bilardowym, ta uderzona bila przejmie całą energię i odskoczy, podczas gdy nasza bila zatrzyma się. Taki sam proces przekazu energii może zajść wewnątrz dowolnego materiału.
To, co robimy, to doprowadzanie do reakcji łańcuchowej w środowisku, które nie absorbuje neutronów, a w którym takie przekazy energii są możliwie efektywne. Materiały mające tę własność nazywamy moderatorami neutronów. Wracając do naszej analogii, ogromna wydajność przekazu energii pomiędzy bilami w bilardzie wynika z faktu, iż w zderzeniu czołowym (centralnym) obie bile są identyczne. Spełnienie takiego samego warunku będzie tyczyło także neutronów: najefektywniejsze przekazy energii będą zdarzały się wtedy, gdy neutrony będą zderzały się z niemal identycznymi cząstkami. Z oczywistych względów nie mogą to być neutrony: te są właśnie produkowane i jest ich dla zderzeń po prostu za mało. Cząstką o masie najbliższej masy neutronu jest proton, protony zaś, to jądra wodoru. Stąd też substancje zawierające wodór są naturalnymi kandydatami na materiały, w których neutrony będą mogły tracić energię.
Ciekły wodór oraz woda powinny być bardzo dobrymi moderatorami. Pierwszy jednak jest bardzo niewygodny w użyciu (ciekły wodór nalezy utrzymywać w temperaturze poniżej 20 K, niemożliwie niskiej dla dużych objętości wokół rdzenia reaktora). Woda natomiast jest bardzo często używana jako moderator. Moglibyśmy także wykorzystywać i cięższe jądra, pamiętając jednak, że ze wzrostem masy atomowej moderatora średni przekaz energii, możliwy w pojedynczym zderzeniu, jest odpowiednio mniejszy. Zatem, dla identycznego spowolnienia neutronów potrzebowalibyśmy wtedy odpowiednio większej liczby zderzeń (zwróćmy także uwagę, że jeśli zderzenie nie jest czołowe, przekaz energii jest również mniejszy od maksymalnego, uzyskiwanego w zderzeniu czołowym). Przykładami takich dobrych moderatorów mogą być ciężka woda (D2O), beryl i węgiel (grafit). W istocie rzeczy, tlen w cząsteczkach wody także przyczynia się do spowalniania neutronów.
Średnia liczba zderzeń (n) potrzebna do spowolnienia neutronów od energii 1 MeV do 40 meV. | |||
---|---|---|---|
Jądro | n | Jądro | n |
H | 17 | Be | 81 |
D | 23 | C | 108 |
He | 40 | O | 143 |
Co można zrobić, gdy powolny (termiczny) neutron ucieka z rdzenia nie powodując żadnego rozszczepienia? Czy możemy go zmusić do powrotu do ośrodka zawierającego materiał rozszczepialny? Odpowiedź jest twierdząca: jeśli neutron zderzy się na swej drodze z jakimś jądrem, może on zmienić swój kierunek, także na kierunek wsteczny. Z tego względu opłaca się otoczyć blok materiału rozszczepialnego innym materiałem - niepochłaniającym neutronów, natomiast będącym ich efektywnym rozpraszaczem. Taki materiał w reaktorze nosi nazwę reflektora neutronów. W szczególności dobrymi reflektorami są beryl i grafit.
O masie uranu mówimy, że jest masą krytyczną, gdy średnio tylko jeden z neutronów powstałych w reakcji rozszczepienia izotopu 235U jest absorbowany przez kolejne jądro 235U i powoduje jego rozszczepienie. Masa krytyczna zależy od zawartości procentowej jego jąder rozszczepialnych (np. 235U lub 239Pu), kształtu materiału (np. kula lub walec), obecności reflektora itp.
Masa jest nazywana podkrytyczną, gdy mniej niż jeden neutron jest wykorzystywany do rozszczepień kolejnych jąder 235U. W materiale o takiej masie reakcja łańcuchowa nie jest w stanie się rozwinąć.
Jeśli liczba neutronów rozszczepiających jądra 235U jest większa od jedności, masę, wewnątrz której to zachodzi, nazywamy nadkrytyczną. Masy nadkrytyczne uranu używane są w bombach jądrowych.
W metalicznym uranie lub w tlenkach uranu (np. UO2) masa krytyczna zmniejsza się ze wzrostem koncentracji 235U. Masa krytyczna kuli z metalicznego uranu wynosi 50 kg. Jeśli ten sam materiał otoczymy reflektorem grafitowym o grubości 10 cm, masa krytyczna spadnie do około 10 kg. Chociaż wydaje się, że 10 kg to niedużo, należy pamiętać, że zawartość izotopu 235U w naturalnym uranie, to zaledwie 0,72%, a proces wydzielania chemicznego tego izotopu jest trudny i kosztowny. Innym materiałem wykorzystywanym w bombach jądrowych jest izotop 239Pu. Masa krytyczna plutonu, to kilka do kilkunastu kilogramów.
Jest rzeczą interesującą zauważyć, że efekt straty części masy powinien też powstawać w reakcjach chemicznych - te nie są zasadniczo odmienne od reakcji jądrowych, jednakże różnica mas im towarzysząca, to zaledwie jedna część na miliard, tak więc jest ona niemal niemierzalna.
Następny krok został zrobiony przez fizyczkę austiacką Lise Meitner oraz niemieckiego chemika Otto Hahna. W roku 1936 badali oni tę samą reakcję, którą zajmował się wcześniej Enrico Fermi i ulegli fascynacji wielką ilością energii wyzwalanej w tej reakcji. W czasach nazistowskich Lise Meitner została zmuszona ze względu na swoje żydowskie pochodzenie do ucieczki z Niemiec i wyemigrowała do Danii. Otto Hahn kontynuował natomiast badania wraz z uczonym niemieckim Fritzem Strassmanem. Swoje wyniki opublikowali oni bez wyjaśnienia i przesłali je Lise Meitner, która wraz z Otto Frischem zinterpretowała obserwowany efekt jako wynik podziału ciężkiego jądra uranu na dwa jądra lżejsze. Nazwa "reakcji rozszczepienia" została wymyślona podczas dyskusji Lise Meitner z Nielsem Bohrem. Dyskusja ta toczyła się w towarzystwie amerykańskiego biologa W.A.Arnolda, który właśnie wizytował Uniwersytet w Kopenhadze. Zauważył on, że sytuacja przypomina proces biologiczny podziału komórki na dwie niemal identycznych rozmiarów komórki pochodne. Proces ten był znany biologom pod nazwą rozszczepienia.